Może jestem nie dzisiejszy,( bo już dawno na emeryturze), ale mnie się ten film podobał bardzo i daję mu 8/10 zobaczyłem go dzisiaj w TV, a przy okazji, ponieważ jestem wielbicielem starych zamków to mogę podpowiedzieć że sceny pałacowe były kręcone na zamku Grafenegg w Austrii. Jak dotąd nikt nie podał tego szczegółu.

A mi się te film wydaje nazbyt sztampowy. Film nie urzeka tak jak mógł. Generalnie wszytko jest przewidywalne i dość oczywiste. Wszytko jest płaskie i pozbawione emocji. Chyba nawet reżyser był przekonany że kręci tak do bólu sztampowy film ze nawet nie zadał sobie trudu aby choć próbować ukazać glebie uczuć w tym filmie... Wszytko byle się tylko działo jak najszybciej i według bardzo oczywistego schematu...

Mówiąc szczerze znam o wiele lepsze filmy o podobnej tematyce. 4/10 to wszytko co mogłem dać temu filmowi. Zawidowem się...

A dziewczynka grająca Emily?? Fakt była całkiem ładna ale aktorką jest raczej średnią. Choć bardzo fajnie się uśmiechała..

Na plus chyba tylko przepiekane ujęcia pałacu tak zewnątrz jak i wewnątrz...

Cóż ja też tak uważam chociaż oglądało się przyjemnie, to jednak fabularnie dość schematyczny ):

Oceniłem na piątkę od średniaczek do obejrzenia i tyle.